W domu roztocza są wszędzie. Wraz z kurzem osadzają się na różnych powierzchniach i przedmiotach. Pozbycie się ich nie jest łatwe – te małe szkodniki są niezauważalne gołym okiem. W dodatku w bardzo krótkim czasie mogą wywoływać objawy alergii. Osoby uczulone bardzo nieprzyjemnie odczuwają w domu, obecność roztoczy. Warto zatem wdrożyć działanie zapobiegające powstawaniu roztoczy. Podpowiadamy, jak radzić sobie ze szkodliwymi lokatorami.
Warunki, w których roztocza się rozwijają
Warto wiedzieć, skąd w ogóle biorą się roztocza. Niestety, ale te mikroskopijne pajęczaki dobrze sobie radzą w wielu miejscach. Roztocza żywią się martwym naskórkiem ludzkim, który znajduje się właściwie wszędzie: na dywanach, w pościeli, na łóżku, w materacach. Tapicerowane meble to także miejsce uwielbiane przez te maleńkie szkodniki, znajdują się tam również ich odchody. Świetnie radzą sobie w wysokiej temperaturze i pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności. Nawet przy regularnym wietrzeniu pościeli nie zawsze jesteśmy w stanie pozbyć się ich całkowicie. Ich negatywne działanie może powodować dokuczliwe alergie, a także choroby układu oddechowego. Wiąże się także z nieżytem nosa. U alergików wywoła to permanentne kichanie, drapanie w gardle i łzawienie oczu.
Rozwojowi roztoczy kurzu domowego sprzyja również okres grzewczy. Najczęściej zamykamy wtedy okna, ograniczając swobodny przepływ powietrza. Reakcje alergicznie, takie jak katar i kaszel, mocno się wówczas nasilają.
Kiedy roztocza giną? Jak sobie z nimi radzić?
W domu można zapewnić sobie warunki, w których roztocza czują się gorzej. Z pewnością pomoże niska temperatura. Oczywiście nie musisz jej utrzymywać przez cały czas, ale solidne wietrzenie od czasu do czasu z pewnością się przyda. Ważne jest świeże powietrze, regularne pranie pościeli i elementów materiałowych. Porządne sprzątanie pomoże ograniczyć reakcje alergiczne. Dlatego raz na jakiś czas materiałowe powierzchnie warto odświeżać stacjonarnym żelazkiem parowym SteaMaster.
O ile możesz p0ozbyć się roztoczy kurzu domowego z powierzchni, które bez trudu da się umyć, o tyle powierzchnie materiałowe są już trudniejsze w czyszczeniu. Dzięki urządzeniu SteaMaster możesz usunąć je z pościeli, tapicerowanych mebli, materaca, kołdry, a nawet sztucznych kwiatów. Oto kilka sprawdzonych sposobów na walkę z tymi niewidzialnymi psotnikami.
Jak pozbyć się roztoczy w salonie (poduszki, kanapy, powierzchnie tapicerowane, zasłony)?
Stacjonarne żelazko parowe SteaMaster nie tylko prasuje ubrania, lecz także świetnie nadaje się do odświeżania różnego rodzaju powierzchni. Salon jest jednym z najbardziej podatnych na występowanie roztoczy pomieszczeń. Ozdobne poduszki, tapicerowane kanapy czy fotele to ich ulubione siedliska. Dlatego raz na jakiś czas warto potraktować je gorącą parą. Ta wydobywająca się z dyszy parownicy SteaMaster osiąga temperaturę prawie 100°C, dzięki czemu mamy pewność, że niepożądane drobnoustroje od razu zginą. Ponadto jest to świetne rozwiązanie dla alergika, który nie musi już męczyć się z częstym praniem zasłon czy firan. Wystarczy potraktować je steamerem, aby w mgnieniu oka zyskały świeżość, nie zdejmując ich nawet z karnisza. Wysoka temperatura pary poradzi sobie nawet z trudno dostępnymi miejscami, np. w zakamarkach kompletu wypoczynkowego w salonie.
Roztocza w sypialni (materac)
Warunki panujące w sypialni sprzyjają rozwojowi roztoczy. Dlatego też tak ważne jest regularne wietrzenie, strzepywanie pościeli czy wystawianie jej na działanie promieni słonecznych. Tych kilka prostych kroków, systematycznie powtarzanych, wystarczy, aby zlikwidować pajęczaki. Warto pamiętać też o czyszczeniu materaca. Przy każdej zmianie pościeli użyj żelazka parowego SteaMaster, aby wyparzyć go i pozbyć się resztek naskórka. Bakterie giną w wysokiej temperaturze. Warto zadbać w ten sposób przede wszystkim o zdrowie dzieci. Na ich delikatne drogi oddechowe roztocza kurzu domowego mogą wpływać wyjątkowo źle. Odkurzaj zatem łóżka, a materac odświeżaj z pomocą pary wodnej. Pościel możesz poddawać regularnemu praniu. Połączenie tych działań z pewnością da dobre efekty.
Fot. Wkrecona.pl
Wyparzanie, zamiast zamrażania (zabawki)
Dzięki parownicy SteaMaster zapomnimy o wkładaniu pluszowych zabawek do zamrażarki. Znacznie szybciej i łatwiej usuniemy z nich wszelkie bakterie, wyparzając materiałowe powierzchnie. Wystarczy przyłożyć dyszę do pluszaka, wykonując ruchy z góry do dołu. Gorąca para dotrze nawet do trudnodostępnych miejsc.
Częstym sposobem czyszczenia pluszaków jest również pranie w gorącej wodzie. Jednak może je to zniszczyć, dlatego warto powierzyć to zadanie parownicy. Znacznie ograniczy to obecność bakterii, a tym samym nie narazi malucha na niepotrzebną alergię.
Fot. Wkrecona.pl
Parownica SteaMaster to nie tylko żelazko parowe. To wielofunkcyjne urządzenie, dzięki któremu nie tylko błyskawicznie wyprasujesz ubrania, ale także zadbasz o dom i stworzysz przestrzeń przyjazną alergikom. Przekonaj się i wybierz swój model: https://www.steamaster.pl/produkty/.
Skomentuj ten wpis